Aktualności

Komentarz trenera Szymona Furczyka:
"Emocji w sobotnim spotkaniu z Akademią im. Łukasza Piszczka z pewnością nie brakowało, a śmiem twierdzić że można by nimi obdzielić kilkanaście spotkań. Pierwszą połowę rozpoczęliśmy bardzo źle i od pierwszych minut było widać zdecydowaną przewagę gości. W pewnym momencie przegrywaliśmy już 1:4, lecz nie załamaliśmy się, podnieśliśmy wysoko gardę i ruszyliśmy do ataku. Jeszcze przed przerwą strzeliliśmy bramkę na 2:4.

Druga połowa była walką o każdy centymetr boiska, miałem do dyspozycji 14 wojowników, którzy byli spragnieni sprawienia sensacji. Doprowadziliśmy do remisu, mieliśmy również sytuacje strzeleckie aby przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść, lecz w końcówce znów do głosy doszedł rywal z powodu naszego zmęczenia. Zawodnik gości pięknym uderzeniem wyprowadził gości na prowadzenie trzy minuty przed końcem.

Gdy już wszyscy zwątpili, że nasza walka przyniesie efekt, my wierzyliśmy do końca. Pięćdziesiąt sekund przed końcem Oliwier strzelił bramkę na 5.5, EUFORIA wybuchła, ale my nadal byliśmy głodni zwycięstwa. Możemy żałować, że mecz nie potrwał z 3 minuty dłużej… Jestem dumny z mojej drużyny! Mogę bez wątpienia stwierdzić, że pokazaliśmy charakter doganiając rywala z wyniku z 4.1, następnie strzelając w końcówce na 5.5. Czekamy na następny mecz aby od początku tak ruszyć na rywala."

MKS Iskra Pszczyna  – Akademia im. Łukasza Piszczka 5:5 (2:4)
Bramki dla Iskry strzelali: Oliwier Bagiński (dwie), Igor Nowak, Jakub Nikiel, Filip Sosna

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Mateusz Goczoł, Błażej Witczak, Miłosz Michałek, Nikodem Piszczek, Oliwier Szczepek, Jakub Bryła, Antek Kuboszek, Filip Fircowicz, Igor Nowak, Filip Sosna, Antek Dziuban, Filip Urbańczyk, Oliwier Bagiński, Jakub Nikiel